niedziela, 22 kwietnia 2012
Naruto Chapter 583
Ciąg dalszy wspomnień. Kabuto z niewyjaśnionych okoliczności leczy rany jakiegoś shinobi i rozmawia z nim. Shinobi ten mówi mu, że dobrze mu idzie opanowanie leczącego ninjutsu, mówi że kiedyś zostanie bardzo dobrym shinobim. Kilka dni później do sierocińca, w którym mieszkał Kabuto, przychodzą 3 osoby z korzenia Anbu wioski liścia - Danzo, Orochimaru i nieznana osoba. Proszą matkę sierocińca by wzięła udział w misji szpiegowskiej na terenie wioski skały, ponieważ podobno planują jakiś atak na konohę. Ona oczywiście odmawia lecz Danzo nie odpuszcza, mówi, że zabiorą jedno dziecko i nie będą więcej wypłacać datków na rzecz sierocińca. Matka godzi się, ale jednak rdzeń będzie potrzebował jednego dziecka, i tym dzieckiem jest właśnie Kabuto. Godzi się on na to ze względu dalszego rozwoju swoich umiejętności. Gubi się on z czasem we własnej osobowości, trafia do kilku wiosek i staje się ich członkiem, aż w końcu w wiosce piasku ktoś go atakuje a on używając kontry powala swojego przeciwnika, i przeciwnikiem tym okazała się właśnie Matka. Zrozpaczony rzuca się by jej pomóc, leczy jej rany, a ona pyta się go ze zdziwieniem "Kim jesteś ? Dlaczego leczysz moje rany ?" Kabuto panicznie stara się ile sił w rękach uleczyć ją, lecz nieskutecznie, po chwili okazuje się, że było to tylko genjutsu i pojawia się Orochimaru, który mówi, że będzie wyśmienitym shinobim. Ciąg dalszy za tydzień.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz